Forum o fretkach
Fretkoświr
Daj spokoj wgl z tymi ludzmi xD zal
Offline
ja po prostu czasami udaje ze nie slysze;p ale dzis nie dalo rady nie slyszec dzieciaka ktory pytal tatusia "co to jest??!!" a gdy tatus milczal tylko sie usmeichal "ale co to jest??!!" hahahahahaha myslalem ze padne:D z reszta kumpel to samo:D
Offline
Fretkoświr
Co ja juz slyszlam... szurek, kot, piesek, FOKA, ładne cos na czmyczy xDD
Eee tam ostanio sie smialam ze jak z Lady Gaga na smyczy wszscy takie podjaranie xD
Czasmi jak mam zly dzien a oni sie tak wypytujną np co on je ? to mam ochote wydrzec sie ze gówno i ze ma spie*dalac xDDD hahaha agresje we mnie wzbudzają ehhh
Offline
dlatego ja wybieram ciagle te same trasy.. albo w ogole gdzies na odludzie sie wybieramy.. na poczatku bylo to fajne.. ale potem jest irytujace.. i moge poglaskac?? mozna dotknac?? co je?? a psoci w domu?? nie!! siedzi i slodko wyglada przez caly czas;p a potem jeden z drugim debilem kupi tagiego zwierzaka i biedny ogonem sie tylko meczyc bedzie.. a tak w ogole to moj sie despota zaczyna robic-przyuwazyl ze jak pies chce wyjsc to drapie w drzwi (kot drze jape) wiec tez zaczyna drapac.. a o tym ze jak mu cos w kuwecie z jedzeniem nie pasuje to juz pisalem ze wali w szafke az ktos przyjdzie;p czyli ja ;p
Offline
Fretkoświr
Mojemu musialam kuwerte przykrecic xD bo jak nerwicy nodtawał to klatka nie do poznania zwirku pelno wszedzie kkuweta potrafila byc w hamaku... poidelko rozpieprzone kosmos poprostu...
Offline
Fretkoświr
Moj jak chce zrobic na zlosc to włazi na polk z kosmetykami i wynosi pokolei za lozko...a ja potem szukam xDD
Offline
w sumie lubie to we fretkach-sa zadziorne:) a moj sie robi coraz bardziej zadra:D ostatnio kot stwierdzil ze bedzie u mnie spal.. wiec pies stwierdzil ze mu za ciasno i sie wyniosl.. za to maly przyszedl.. i jak mu cos strzelilo do tej jego malutkiej glowki to wlazl na kota i ugryzl ja w kark kot fuka ja go odczepic od karku nie moge a wszystko o godzinie 7 rano w wolny dzien:D a byl z siebie potem zadowolony przez reszte dnia:D
Offline
Fretkoświr
Hahaa łobuz ;D
Poszlam z Blublem na dwor wszystko pieknie odwalona w bialą bluze biale buty a co mi tam ...
Puscilam go niech lazi usiedlam na chuśtawce bujam sie bujam po podemną kauza w sumie breja błota...
Nagle Blue chce wlesc mi na noge to bach w tą kauze piękną oczywiscie bo jak by inaczej buty uwalone sznorowki kosmos ale no okej gdyby nie to ze nie chcial isc na nożkach do domu wiec musialam wziąsc tą upiepszaoną kulke w blocie na rece i automatycznie wyglądalam jak bym to ja bawila sie caly spacer w tej kauzy xDD bo on przeciesz nie usiedzi tylko a to na szyje a to do kaptura a to w kieszen łepek wsadzi...patologia z nim .
Albo pomyslalam ze umyje szczebelki w klatce wzielam wode do miski sciereczke myje myje poszlam po rcznik do lazienki wchodze do pokoju a tam Blue wykąpal sie w misce a sciereczka z miski powylewał wode bo biegal sobie z nią w pysku .w pokoju wszedzie woda i zwirek bo jak sie umyl to i sie wytrzec musial...szkoda ze w zwirek...
To jest taka cholera ze sie zawsze w czyms musi usyfic...ja juz niewiem w co mam sie ubrac podczas przytulania w worek jakis albo w ubranie do malowania takie biale robocze bo co go wezme na rece to on uwalony jak nie zwirkiem to BOBOVITA jakims miesem albo lapy w czyms co je , wczoraj np wytarzal sie w jajku zjadł troche a jak juz nie mogl to sobie w to usiadł no przeciesz a jak by inaczej ja go przytulam a tu jajko na bluzce ...
Offline
hahahahaha faktycznie udany egzemplarz:D moj wlasnie wcina karme fretka tylko slysze jak glamie:D klatke ma centralnie za mna:D teraz wlasnie sie do poidelka dorwal:D i widac ze woli miske-bo jak za wolno mi leci to zaczyna je gryzc:D dzis z tytulu ze z nim nie wyszedlem to zaczal szalec w domu:D biega podgryza zaczepia:D ostatnio odryl nowa zabawe-biega z miska na pranie.. tzn jest to duza miska a on ja przewraca wlazi pod nia i biega z miska.. na sobie.. bo ciezko powiedziec ze z miska na glowie.. hahahahaha jest przekomiczny.. tylko gdyby nie sral za przeproszeniem wszedzie.. nie jestem w stanie go nauczyc kuwetowania i mam.. przesrane;p doslownie;p wiec jak dzis robil te swoje ataki spod miski to wszyscy tarzali sie ze smiechu z niego:D a temu sie tylko oczka swiecily ;> a to spod komody ataki prowadzi a to zza fotela:D jest koles dobry:D
Offline
Fretkoświr
Moj ma takie ataki z pod szafki na buty gdzie oczywiscie zawsze jest pelno kurzu...bo on przeciesz nie moze wlesc gdzies gdzie jest czystko ;/ tak fajnie lapami atakuje jak niedzwiadek taki xD albo smiesznie jak gdzies włazi do gory i niemoze wskoczyc i sie tak na plecy wywraca jak zółw xD hahah
Offline
Fretkoświr
Haha moj czy zabawa czy nie to i tak atakuje wszystkich procz mnie xD
Offline
to moja fretka wiec ze mna czuje sie najswobodniej i bezpieczniej.. wiec mnie owszem atakuje w zabawie.. ale nigdy jeszcze nie przegryzl mi skory.. wiec nie gryzie zbyt mocno;p a kumpla juz ostro udziabal;p
Offline
Fretkoświr
Heh , przynajmniej mam pewnosc ze nikt inny go nie przytula a skoro nikt go nie przytula tylko ja wiec co za tym idzie KOCHA TYLKO MNIE hahaha
Offline